Co do diabła ta lubieżna córka dosypała ojcu do herbaty, jakiś środek pobudzający? Celowo chciała, żeby mu stanął, a sama chodziła po domu w samych majtkach! I dokąd miałby pójść mężczyzna, skoro jego głowa już złapała cel. Żaden kutas nie mógł się oprzeć takiej pokusie.
Po to właśnie są blondynki: miejsce do pocierania kutasa i miejsce do naćpania się. A ta suczka szybko nauczyła się swojej lekcji i służyła swojemu tatusiowi. Widzę, że był zadowolony, kiedy spuścił się w jej usta i pozwolił jej wylizać główkę. No pewnie, że był!